Magda Gessler: "Polacy są biedni"
Magda Gessler po raz kolejny wyjawiła sekrety ze swojego życia rodzinnego. W obszernym wywiadzie opowiedziała o prywacie i karierze w telewizji. Fani restauratorki będą zaskoczeni jej wyznaniami.
Magda Gessler to niekwestionowana królowa polskiej telewizji. "Kuchenne Rewolucje", których dokonuje w restauracjach naszych rodaków, przyciągają przed telewizory miliony widzów. Po każdym odcinku w sieci znajdziemy serię memów o Magdzie Gessler, które zresztą restauratorka chętnie udostępnia na swoich social mediach. Świetny kontakt z fanami to mało powiedziane. Niejednokrotnie odpisuje im na komentarze. Nawet te nieprzychylne.
ZOBACZ TAKŻE: Marysia Starosta: Sokół zrobił ze mnie kobietę
Magda Gessler przyzwyczaiła już swoich obserwatorów, że nie ma dla niej tematów tabu. Nierzadko na jej mediach społecznościowych znajdziemy zdjęcia dzieci, czy ukochanego restauratorki, Waldemara.
Teraz gwiazda TVN udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu "Pani". Przedstawiła w nim nie tylko swój stosunek do pracy w telewizji, ale także zdradziła kilka smaczków z życia prywatnego.
W 1990 r., po śmierci męża, Gessler przyjechała do Polski. Była wówczas wdową z małym dzieckiem.
- Miałam tysiące pomysłów i pieniądze po mężu. Poznałam braci Gesslerów, wkrótce urodziłam Larę. Rozkręciłam pierwszą restaurację w Warszawie, ale po narodzinach córki nie wszystko układało się tak, jak sobie wymarzyłam. (...) Wszyscy na mnie pluli, rzucali obelgi. (...) Ta sytuacja otworzyła mi oczy, dodała sił i determinacji w walce o miejsce, któremu poświęciłam tyle czasu - wspomina restauratorka.
Magda Gessler od zawsze podkreśla, że najważniejsze są dla niej dzieci. Zresztą, gwiazda niejednokrotnie chwali się ich zdjęciami w sieci. W "Pani" restauratorka wypowiedziała się na temat swojej córki, Lary.
- Jest mądrzejsza ode mnie, racjonalna. (...) Ubóstwiam swoją córkę. Podoba mi się, jak się rozwija, jakie podejmuje decyzje, że dba o siebie.
Gwiazda nie zawsze miała czas dla swoich dzieci. Kiedy rzuciła się w wir kariery, życie rodzinne na chwilę musiało zejść na drugi plan.
- Ja bym swoje dzieci zagłaskała, zakochała na śmierć. Gdybym je cały czas wychowywała, nie umiałyby żyć - wyznała Gessler.
Królowa TVN-u nie mogła nie wspomnieć o misji "Kuchennych Rewolucji".
- W Polsce wielu osobom wydaje się, że prowadzenie restauracji to nie jest żadna sztuka. Lokal, linia kredytowa i jedziemy - bez żadnej wiedzy i przygotowania - podsumowuje restauratorka w "Pani".
Magda Gessler zapytana o to, czego dowiedziała się o swoich rodakach po 300 odcinkach "Kuchennych Rewolucji", odpowiada: "Polacy są biedni".