Michalczewski przegrał z synem
Dariusz Michalczewski (42 l.) tylko dwa razy przegrywał na zawodowym ringu bokserskim i wtedy był wściekły. W sobotę na wodach Zatoki Gdańskiej przegrał również w zawodach VIP-ów na skuterach wodnych, organizowanych przez gdański MOSiR. Jednak po tej porażce nie krył łez wzruszenia...
„Tygrys” przegrał bowiem w finałowej rywalizacji ze swoim synem Nicolasem (18 l.), z którym zobaczył się po latach.
– Kupiłem mu skuter, gdy miał osiem lat, by mógł w Miami, gdzie mieszka, śmigać sobie na lody – mówił Michalczewski senior. – Przegrałem, ale była to najprzyjemniejsza porażka w moim życiu. Aż mi się łezka w oku zakręciła, gdy podnosiłem rękę syna w geście zwycięstwa – dodał Darek.
Nicolas nie spodziewał się wygranej w całych zawodach, w trakcie których w roli konferansjerki świetnie wypadła Iwona Guzowska (36 l.).
– A już w ogóle nie przypuszczałem, że w finale pokonam tatę. Za rok wrócę, by bronić tytułu – zapewnił Michalczewski junior, podobny do ojca jak dwie krople wody.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski