Australijska modelka od lat uważana za jednego z najpiękniejszych aniołków Vicoria's Secret, a także żona aktora, Orlando Blooma parę dni temu uległa wypadkowi.
Jak donosi portal huffingtonpost.com, w tył samochodu, którym podróżowała, uderzył inny pojazd. Niestety, nie skończyło się jedynie na potłuczeniach. Miranda Kerr doznała urazu odcinka szyjnego kręgosłupa i przez pewien czas będzie musiała nosić kołnierz ortopedyczny. Jej stan był jednak na tyle stabilny, że nie została zatrzymana w szpitalu na obserwację.
Miranda jest cała obolała, ale bardzo się cieszymy, że nie stało się jej nic poważniejszego - oświadczył rzecznik prasowy modelki.
Kiedy informacja pojawiła się w mediach, fani modelki natychmiast zaczęli przesyłać jej słowa otuchy. Miranda postanowiła podziękować im za pomocą swojego Twittera.
Dziękuję za waszą miłość i wsparcie. Wracam do zdrowia - napisała.
Przyłączacie się do tych życzeń?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.