"Nie bądźmy hipokrytkami!"
None
Izabela Trojanowska, Ewa Kasprzyk
Nie bądźmy hipokrytkami! - krzyknęła Ewa Kasprzyk na konferencji zorganizowanej przez klinikę chirurgii plastycznej. Pięćdziesięcioczteroletnia aktorka nigdy nie ukrywała faktu, że poprawiała swoją urodę i że robiła to, by wyglądać młodziej. Cieszymy się, że wreszcie ktoś walczy z ogólnym zakłamaniem w polskim show-bzinesie! Ale jest ktoś, komu to nie do końca było na rękę…
(BZe)
Izabela Trojanowska, Ewa Kasprzyk
Gwiazdą tego spotkania z dziennikarzami miała być Izabela Trojanowska. Aktorka zachwalała nowy, bezinwazyjny sposób na odmłodzenie twarzy. W sumie byłam zadowolona ze swego wyglądu, ale jeśli można coś sobie poprawić, to czemu nie? - mówiła zachowawczo dziennikarzom gwiazda Klanu.
Izabela Trojanowska, Ewa Kasprzyk
Wtedy Kasprzyk z typową dla siebie otwartością i poczuciem humoru powiedziała Izabeli: Widziałam cię Iza wcześniej, nie wyglądałaś dobrze, a teraz wyglądasz rewelacyjnie! Tak szczerej wypowiedzi na spotkaniu z mediami nikt się nie spodziewał! Zazwyczaj prasa karmiona jest wyuczonymi zwrotami i grzecznymi formułkami. Kasprzyk zaskoczyła wszystkich i… ukradła Trojanowskiej cały show!
Izabela Trojanowska, Ewa Kasprzyk
Informator tygodnika Na żywo mówi, że Trojanowska i Kasprzyk to dwa zupełnie odmiennie charaktery i temperamenty. To, o czym Ewa nie boi się mówić głośno, Izabela woli zachować dla siebie. Jednak czy w ogóle jest sens kłamać co do swojego wyglądu?
Izabela Trojanowska
Konsekwentnie powtarzała, że poddała się tylko jednemu zabiegowi poprawienia urody, choć na jej powiekach było widać świeże ślady po wycięciu nadmiaru skóry, a twarz wyglądała na mocno ostrzyknietą botoksem - mówi dalej o Trojanowskiej informator gazety.
Ewa Kasprzyk
Kasprzyk jest zwolenniczką idei „wszystko jest dla ludzi”. W wywiadach często opowiada, że jeśli tylko poczuje ochotę, to z pewnością sobie coś „poprawi”. Przecież gdybyśmy były zadowolone ze swojego wyglądu, to byśmy sobie tego wszystkiego nie robiły - powiedziała dziennikarzom zebranym w na spotkaniu zorganizowanym przez klinikę.
Izabela Trojanowska
Taka szczerość i otwartość to to powiew świeżości w polskim show-biznesie, w którym wciąż pokutuje przekonanie, że jeśli się nie powie, że uroda jest dziełem chirurga, to wszyscy będą myśleć, że rosnące policzki i wyprasowane czoła to nic innego jak tylko natura. Ile to wydętych ust wmawiało nam, że wszystkie plotki o operacjach są zabawnymi bzdurami? Czyżby trend się odwracał?