Paula: Tym razem przesadziła

Paula Marciniak co rusz przechodzi samą siebie i nie wiadomo, gdzie jest jej granica przyzwoitości. Widzieliśmy już wszystko: za ciasną sukienkę, z której bokiem wypływała jedna pierś, ogromne plamy potu na czarnych bluzkach, występy w zakładzie karnym we Wrocławiu naprzeciw kilkudziesięciu osadzonych… Paula robi wszystko, by zwrócić na siebie uwagę i za każdym razem osiąga swój cel – o jej dokonaniach wciąż jest głośno. Tym razem chyba jednak przesadziła. Pokazała o wiele za dużo!