Robert Rozmus zostanie ojcem
None
Robert Rozmus
Wielkie zmiany w życiu aktora. 52-letni Robert Rozmus za cztery miesiące zostanie po raz pierwszy ojcem. Matką dziecka jest 20 lat młodsza partnerka, z którą aktor spotyka się od ponad roku.
Jego życie prywatne to prawdziwy labirynt uczuć. Jeszcze niedawno próbował po raz trzeci zejść się z byłą żoną, Ewą Kwiatkowską. Na przestrzeni 13 lat para wielokrotnie rozstawała się i wracała do siebie. Wygląda na to, że tym razem to definitywny koniec ich związku.
Robert Rozmus, Ewa Kwiatkowska
Robert i Ewa poznali się i zakochali w sobie w 2000 roku. Dwa lata później głośno było o ich rozstaniu, szczególnie, że Rozmus szukał pocieszenia w ramionach Joanny Liszowskiej.
Nigdy nie zapomniał jednak o Kwiatkowskiej i już w 2004 roku wrócił do niej, zostawiając znaną aktorkę pogrążoną w rozpaczy.
Robert Rozmus, Joanna Liszowska
Rozstanie było nam potrzebne. Spróbowaliśmy związków z innymi partnerami i oboje przekonaliśmy się, że to nie to. Daliśmy sobie drugą szansę. I wszystko potoczyło się lawinowo - powiedziała w jednym z wywiadów Ewa.
W 2007 roku para zdecydowała się na ślub. Małżeństwo przetrwało pięć lat. Rozmus i Kwiatkowska wzięli cichy rozwód, ale to nie był jeszcze koniec ich historii.
Robert Rozmus, Ewa Kwiatkowska
Rok po rozwodzie ponownie zamieszkali razem.
Znam Roberta od 11 lat i zawsze było nam ze sobą dobrze. Mamy za sobą kryzys, który zaowocował rozwodem, ale dziś wiemy, że nie umiemy żyć oddzielnie. Jesteśmy stworzeni dla siebie. Małżeństwo nie jest dla wszystkich. My lepiej dogadujemy się "bez papierka", ale jesteśmy bardzo szczęśliwi- wyznała Kwiatkowska w 2013 roku.
Robert Rozmus
Być może ich rozstania i powroty trwałyby jeszcze kilka lat, gdyby nie to, że Robert zakochał się w dużo młodszej aktorce.
Dzieli ich spora różnica wieku, ale postanowili zaryzykować. Robert jest wniebowzięty, uwielbia dzieci i bardzo przeżywa to, że zostanie wreszcie tatą. Wszyscy trzymają za nich kciuki i wierzą, że tym razem mu się uda, zwłaszcza, że ona zawsze bardzo chciał mieć dzieci - powiedziała "Na żywo" koleżanka aktora.
Pozostaje nam życzyć Robertowi powodzenia w nowej roli.