Życie gwiazdy Hollywood nie jest łatwe. Ogromna popularność zazwyczaj wiąże się z brakiem możliwości wykonywania zwyczajnych czynności, bez zwrócenia na siebie uwagi. Kilka dni temu Jude Law postanowił udać się incognito do jednego z kin w Detroit. Niestety, aktor tak bardzo zadbał o niewyróżnianie się z tłumu, że przewrotnie został uznany za potencjalnie niebezpiecznego człowieka. Jak skończyła się ta, z pozoru poważna, sytuacja?