Do przezabawnej sytuacji doszło podczas wtorkowego koncertu Guns N' Roses. Podczas gdy Nergal ze znajomymi bawił się na trybunach, Doda śpiewała support przed gwiazdą wieczoru. Całe emocje zaczęły się jednak, gdy wokalistka zasiadła na publiczności, gdzie trafiła na swojego byłego. Mamy relację świadków!