Wojewódzki chwali się kasą
None
Kuba Wojewódzki
W najnowszym numerze magazynu Exklusiv ukazał się wywiad z Kubą, w którym showman wypowiada się m.in. na temat swojego wysokiego statusu materialnego. Opowiada o tym, że ma kasę i może pozwolić sobie na wiele rzeczy. Tylko po co?!
Kuba Wojewódzki
Mówiąc o swoim udziale w programie Idol przyznaje, że nie zdecydował się na niego ze względu na pieniądze. Do "Idola" wjechałem z luksusowym apartamentem, samochodem Porsche, zmywarką i bardzo komfortową sytuacją materialną - czytamy w magazynie.
Kuba Wojewódzki
Zapytany przez dziennikarza o to, na co wydaje pieniądze, Kuba zaczyna opowieść o swoich pasjach, na które może sobie bez wahania pozwolić.
Kuba Wojewódzki
Pieniądze pozwalają mi na to, żebym mógł ze swoją narzeczoną oraz przyjaciółmi przejechać prywatnie trasę rajdu Paryż-Dakar. Dają mi możliwość odbicia się od tego, co inni wpisują tylko do swoich notesów jako pobożne marzenia.
Kuba Wojewódzki
Dalej Kuba opowiada: Pieniądze dają mi to, że od wielu lat wakacje planuję w ten sposób: otwieram mapę i zastanawiam się, czy może Wodospady Wiktorii, Alaska, czy może Wielki Kanion.
Kuba Wojewódzki
I jeszcze na potwierdzenie ogólnie panującego przekonania, że jest dużym chłopcem i bawi się dużymi zabawkami, Kuba dodaje: Mogę swoje chłopięce pasje stawiania rządków z matchboksów, które kupował mi tata, przemienić w sportowe samochody w garażu.
Kuba Wojewódzki
Moje pieniądze dają mi szansę na przekuwanie chłopięcych fantasmagorii w rzeczywistość. Biorę swojego jeepa wranglera i jeżdżę nim po amerykańskich bezdrożach. Dla wychowanego na "Easy Riderze" i "Znikającym punkcie" chłopaka jest to otarcie się o swoją wymarzoną rolę z plakatów.
Kuba Wojewódzki, Małgorzata Foremniak
O swoim bogactwie Kuba opowiada bez żadnego zażenowania. Uważa, że w naszym kraju temat pieniędzy to nadal niepotrzebne tabu. Wszyscy jesteśmy zakładnikami pewnej poprawności. Pracownicy telewizji, ale też jej publika. To konfekcyjna elegancja.
Kuba Wojewódzki
Jeżdżę od lat sportowymi samochodami i nie będę dostosowywał swojego stylu życia do mentalności, która u nas panuje - mówi Wojewódzki w wywiadzie. A mentalność, którą miał na myśli to przekonanie, że pieniądze szczęścia nie dają. Nazywa je największą brednią powtarzaną u nas non stop.
Kuba Wojewódzki, Katarzyna Sowińska
Tak otwarte mówienie o własnych pieniądzach i dobrobycie jest rzadkością w naszych mediach. Kuba, który od zawsze znany był ze swojej bezpośredniości i nonkonformizmu, nie ma oporów przed łamaniem tego tabu. Bezceremonialne wymienianie rzeczy, które ma, lub które może mieć z pewnością nie przysporzy mu większej sympatii... Tylko czy Kubie kiedykolwiek na niej zależało?