Zbigniew Wodecki był przygotowany na śmierć
Pomyślał o przyszłości
22 maja 2017 zmarł wybitny muzyk Zbigniew Wodecki. Miał 67 lat. Wodecki trafił na początku maja do szpitala z powodu problemów z sercem. Przeszedł operację wszczepienia bajpasów, po której nastąpiły komplikacje. W ich wyniku Wodecki doznał rozległego udaru. Niestety nie udało się go uratować. Do ostatniej chwili była przy nim rodzina. Nigdy nie zwalniał tempa, był tytanem pracy. Sprawiał wrażenie człowieka, który nie martwi się o jutro, a mimo to zadbał już wcześniej o miejsce swojego pochówku.