Jak donosi TVN24, po dwóch latach od tragicznego wypadku samochodowego Maciej Zientarski będzie mógł zeznawać przed prokuratorem.
W wyniku wypadku, który miał miejsce w lutym 2008 roku, zginął pasażer samochodu prowadzonego przez Zientarskiego, Jarosław Zabiega, dziennikarz Super Expressu. Zientarski nie zeznawał dotąd w sprawie, bo nie zezwalał na to jego stan zdrowia - dziennikarz również poważnie ucierpiał w wypadku. W maju 2009 roku lekarze potwierdzili pierwszą opinię wydaną w kilka miesięcy po wypadku - Maciej Zientarski nie był w stanie zeznawać, bo cierpiał na zespół "zespół organiczny pourazowy" i nie pamiętał wypadku ani faktów z dwóch lat poprzedzających wypadek.
Najnowsza opinia biegłych zezwala jednak Zientarskiemu zeznawać przed prokuratorem, więc śledztwo zostanie wznowione.
Ustały przesłanki, które powodowały, że Maciej Z. nie mógł stanąć przed prokuratorami. Dlatego śledczy tuż po otrzymaniu opinii biegłych zdecydowali o podjęciu zawieszonego śledztwa - mówi Monika Lewandowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski