Adele rozstaje się z mężem. "Są w trakcie separacji"

Adele przez lata swojej kariery zapracowała na miano jednej z najbardziej docenianych artystek. Jej płyty rozeszły się na świecie w nakładzie setek milionów egzemplarzy. Z kolei za przebój "Skyfall" do tak samo zatytułowanego filmu o przygodach Jamesa Bonda wokalistka otrzymała Oscara, Złoty Glob i Grammy. Zdobyła międzynarodową sławę, ale długo skrupulatnie broniła swojej prywatności i o jej życiu prywatnym było wiadomo tyle, ile sama decydowała się przekazać.

Rąbka tajemnicy uchyliła podczas gali rozdania nagród Grammy w 2017 r. To właśnie wtedy na jaw wyszło, że postanowiła z ojcem swojego dziecka, Simonem Koneckim wejść w kolejny etap związku. Odbierając nagrodę podziękowała ukochanemu ze sceny, czule nazywając go mężem. - Mój managerze, mój mężu, mój synu - jesteście jedyną przyczyną, dla której to robię - wyznała wzruszona.

Fani mieli pewność, że ich ulubiona wokalistka jest prawdziwie szczęśliwa. Jak jednak wynika z najnowszych doniesień, miłosna sielanka nie trwała długo. Przedstawiciele piosenkarki wystosowali oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali, że Adele i Simon się rozstali.

- Adele i jej partner są w trakcie separacji. Zobowiązali się do wychowywania swojego syna wspólnie, w miłości. Jak zawsze, proszą o prywatność. Dalszych komentarzy nie będzie - napisano w oficjalnym komunikacie przesłanym do Associated Press.

Wśród fanów piosenkarki nie zabrakło tych, którzy okazali jej wsparcie w trudnym dla niej czasie. Pojawiły się w sieci jednak także głosy, że wokalistka przekuje rozstanie w... artystyczny sukces. Twierdzą bowiem, że nagrała najlepsze piosenki wtedy, gdy w życiu uczuciowym nie wiodło się jej najlepiej.

- Teraz to nagrasz dopiero świetny album!
- Czy to źle, że pierwsze, o czym pomyślałem, to jakie dobre będą z tego piosenki?
- Teraz jeszcze bardziej czekam na nową płytę! - piszą internaucii.

A wy co o tym sądzicie? Trudne doświadczenia zainspirują wokalistkę do stworzenia wyjątkowego albumu?