Meghan Markle chce zostać prezydentem? Księżna ma nowe plany
Meghan Markle i książe Harry mają coraz większe ambicje. Była księżna Sussex aspiruje do zostania prezydentem Stanów Zjednoczonych?
Książę Harry i Meghan Markle na początku bieżącego roku podjęli dość kontrowersyjną decyzję. Książęca para zrezygnowała z obowiązków należących do członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Wybór ten wiąże się z całkowitą niezależnością finansową, a także brakiem dostępu do wszystkich korzyści wynikających z przynależności do tzw. royalsów. Małżeństwo postanowiło rozpocząć nowe życie. Początkowo szczęścia szukali w Kanadzie, ale później przeprowadzili się w rodzinne strony Meghan.
ZOBACZ TAKŻE: Meghan zabrała biżuterię po księżnej Dianie do Los Angeles
Jak się okazuje, Meghan Markle ma wielki plan podboju Ameryki. Z doniesień lady Colin Campbell wynika, że księżna Sussex ma większe ambicje, niż by się mogło nam wydawać. W dziele zatytułowanym "Meghan i Harry. Prawdziwa historia" biografka rodziny królewskiej opisała, o czym tak naprawdę marzy żona księcia Harry'ego.
- Ona ma polityczne plany, wiadomo to od dawna. Powiedziano mi nawet, że zamierza w przyszłości kandydować na prezydenta Stanów Zjednoczonych - powiedziała lady Colin Campbell, występując w australijskiej telewizji.
Przy okazji zdradziła nieco informacji dotyczącej książki, której premiera odbędzie się w najbliższy czwartek. Autorka biografii twierdzi także, że to Meghan była pomysłodawcą ucieczki z rodziny królewskiej za ocean.
- Moim zdaniem to ona była siłą sprawczą tego wydarzenia - dodała Campbell.