Andrzej Kopiczyński

Andrzej Kopiczyński zmarł 3 lata temu. Pomimo popularności grób aktora wygląda znacznie skromniej niż można by to sobie wyobrażać.

82-letni Andrzej Kopiczyński odszedł 13 października po długiej chorobie. Artysta, którego na zawsze zapamiętamy jako inżyniera Karwowskiego z „40-latka” Jerzego Gruzy, zostawił po sobie nie tylko wybitne role. Już wiadomo, komu przypadnie spadek po zmarłym aktorze.

Informację o śmierci wybitnego aktora potwierdził w rozmowie z nami Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Scen Polskich. Jak podaje "Super Express", Andrzej Kopiczyński znany z kultowego serialu "Czterdziestolatek" zmarł w szpitalu. Od wielu lat chorował na Azheimera, a od dłuższego czasu jego stan był poważny.

Andrzej Kopiczyński tydzień temu stracił żonę - Monikę Dzienisiewicz-Olbrychską, z którą był związany ponad 30 lat. To ona opiekowała się nim, gdy zachorował na Alzheimera. Okazuje się, że aktor został teraz zupełnie sam. Bowiem na wsparcie byłej żony i córki Katarzyny nie może liczyć.

Andrzej Kopiczyński od lat zmaga się z chorobą Alzheimera. Po tragicznej śmierci żony, Moniki Dzienisiewicz-Olbrychskiej, która się nim opiekowała, gwiazdor serialu "Czterdziestolatek" przebywa w szpitalu. Kto zajmie się potrzebującym stałej opieki 82-letnim aktorem?

Nie żyje żona Andrzeja Kopiczyńskiego, Monika Dzienisiewcz-Olbrychska. Jak podaje portal e-teatr.pl, Aktorka miała wylew.