- Aktorstwem zajmuję się od 11. roku życia i w pewnym momencie poczułam monotonię, wewnętrzne zmęczenie, nawet wypalenie, a miałam wtedy 25 lat. Musiałam to w sobie przełamać, wtedy przyszedł czas na podróż - nie tylko po świecie, lecz także w głąb siebie i swoich prawdziwych pasji, tego co chcę robić w życiu, co sprawia mi ogromną przyjemność. Musiałam się odciąć na jakiś czas - mówi nam Julia Pietrucha, była modelka i rozchwytywana aktorka znana z ról silnych charakterów, takich jak Łucka Konka w "Mieście z morza", Zosia Paluch w "Jutro idziemy do kina" czy Sylwia z serialu "Blondynka". W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka zdradza także, dlaczego odstawiła aktorstwo na rzecz muzyki oraz co dają jej podróże. Gwiazda od niedawna zachwyca słuchaczy swoimi autorskimi piosenkami. Jej debiutancki album "Parsley" już stał się przebojem. Za artystką pierwszy koncert promujący płytę, który odbył się w ramach festiwalu Open'er w Gdyni oraz równie prestiżowy występ w Studiu Muzycznym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej transmitowany w radiowej Trójce, podczas którego zaśpiewała w duecie z Dawidem Podsiadło.