Julia Pietrucha: Doskonale czuję się tu i teraz!
Gwiazda stawia na muzykę
Jakub Majkowski: Publiczność dopisała, razem z zespołem stanęliście na wysokości zadania i zapowiadacie, że to dopiero początek koncertowej przygody. Jakie są wasze plany dotyczące grania na żywo?
Julia Pietrucha: Nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego przyjęcia. Wysoka frekwencja, ciepłe, niemal rodzinne przyjęcie przez publiczność - pomogło nam to podczas koncertów. Fantastyczne przeżycie! Tak nam się spodobało, że planujemy jesienną trasę. Uwielbiam swoich fanów, którzy tak żywo reagują. To właśnie oni tak naprawdę tworzą tę rodzinną atmosferę i sprawiają, że muzyka wybrzmiewa w taki magiczny sposób. Ogromna dawka pozytywnej energii, ciepła i dobra - po dotychczasowych koncertach potrzebowałam dłuższej chwili, żeby ochłonąć.