Wychodząc z aresztu, nie sądził, że czeka go tyle przykrych niespodzianek. Walka przed sądem to jedno, mocno skomplikowała się także jego sytuacja w życiu prywatnym. Dariusz K. nie wrócił do swojej żony Izy oraz ich pięcioletniej córki Lei. Mężczyzna zamieszkał u swoich rodziców.