Stanisław Brejdygant po obejrzeniu "Zielonej granicy" i wsłuchaniu się w głos prezydenta Andrzeja Dudy na ten temat, postanowił ostro go ocenić. "Niżej nie można upaść, Panie Prezydencie" - napisał w liście otwartym. Nagle o 86-letnim aktorze i dramaturgu zrobiło się głośno. Nie wszyscy wiedzą, że jego syn jest znanym wokalistą.