Krzysztof Zalewski nie znał swojego brata przez 18 lat
Krzysztof Zalewski zdradził rodzinny sekret. Popularny wokalista podzielił się w nim w "Dzień Dobry TVN".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Krzysztof Zalewski miał 18 lat, kiedy występował w "Idolu". To właśnie wtedy dowiedział się, że ma brata Igora.
ZOBACZ TEŻ: Zwycięzca drugiej edycji "Idola": "Od 12 lat utrzymuje się tylko z muzyki"
- Byłem niemal dorosły, przynajmniej metrykalnie. Igora poznałem podczas udziału w programie. Pierwsze spotkanie? Hmm, trochę się obwąchiwaliśmy, ale jak już Igor zaprowadził mnie do domu i puścił Pink Floyd, to było wiadomo, że będzie dobrze - wyznał Zalewski na kanapie TVN-u.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ojcem jego brata Igora jest Stanisław Brejdygant. To słynny aktor, reżyser, scenarzysta, pisarz i dramaturg. Występował w Teatrze Narodowym w Warszawie, był aktorem Teatru Powszechnego w Warszawie i Teatru Polskiego w Poznaniu.
Stanisław Brejdygant przez wiele lat nie miał pojęcia o istnieniu Krzysztofa. O okolicznościach spotkania opowiedział na łamach "Gazety Wyborczej".
- Mój kolega Waldek Starczyński, z którym zdawałem do szkoły teatralnej, zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalali comiesięcznymi wizytami - wspominał Stanisław Brejdygant.
W "Dzień Dobry TVN" Igor i Krzysztof zdradzili, że ciągle się poznają. Wiele ich łączy, widują się częściej niż kiedyś. Nie jest wykluczone, że w przyszłości połączą siły.
Igor Brejdygant ma 47 lat. Jest pisarzem, fotografem i scenarzystą. Ma na koncie też kilka aktorskich występów oraz reżyserię. Jego ostatnia książka, kryminał "Rysa", miała premierę w sierpniu 2018 r.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.