Szefowa Teatru Sabat szykowała się do premiery nowego spektaklu i najprawdopodobniej podczas próby zaraziła się koronawirusem od jednej z tancerek. Potocka już trzeci tydzień przebywa w szpitalu w poważnym stanie.
Małgorzata Potocka poinformowała, że jej Teatr Sabat został zalany w wyniku ulewy. Teraz ma żal do strażaków. Uważa, że gdyby przyjechali szybciej, straty byłyby mniejsze.
Małgorzata Potocka jest właścicielką warszawskiego Teatru Sabat, który ucierpiał w ostatnich dniach w wyniku ulewy. Przez koronawirusa teatr był zamknięty i przeprowadzono tam remont niektórych pomieszczeń, ale teraz wszystko trzeba zaczynać od nowa.
Reżyserka postanowiła zrobić testy zatrudnionym w teatrze Sabat artystom, zanim wrócili oni na salę prób. Niestety, badania nie są refundowane, co nie zniechęciło jednak Potockiej. Postanowiła wyłożyć na testy z własnej kieszeni.