Po długiej nieobecności wokalistka stara się wrócić na salony. Ostatnio pojawiła się z mężem na afterparty po ceremonii Złotych Globów. Braxton wyglądała nieźle. Wciąż trzyma formę, a świetną figurę podkreśliła białym kombinezonem. Uwagę przykuwała zwłaszcza koronkowa góra kreacji z bardzo odważnym dekoltem. Jednak to nie odsłonięty biust 48-latki, a spuchnięta twarz Toni Braxton była w centrum uwagi.