Ewa Chodakowska bije na alarm. Trenerka nie kryje oburzenia hejtem, którego ofiarami - jak twierdzi - pada coraz więcej jej fanek. "Aż nie wierze, że to piszę!" - wścieka się na Instagramie. Pisze o podwójnych standardach, dyskryminacji i wzywa swoje followerki do kontrataku.