Nie przebierała w słowach. Konflikt ze znaną lekarką w tle
Ewa Chodakowska bije na alarm. Trenerka nie kryje oburzenia hejtem, którego ofiarami - jak twierdzi - pada coraz więcej jej fanek. "Aż nie wierze, że to piszę!" - wścieka się na Instagramie. Pisze o podwójnych standardach, dyskryminacji i wzywa swoje followerki do kontrataku.
Ewa Chodakowska lata temu założyła swoje biznesowe imperium, jeszcze zanim ktokolwiek słyszał o Annie Lewandowskiej. Dziś jest w gronie najbogatszych Polek z majątkiem szacowanym na ok. 185 mln złotych. Sprzedaje nie tylko swoje autorskie treningi, ale dosłownie wszystko, co ma pomóc kobietom osiągnąć idealne i zdrowe ciało: diety, suplementy czy kosmetyki. Od lat ma swoje wierne fanki, które zawierzyły jej ćwiczeniom i promują w sieci efekty swoich niezwykłych metamorfoz. Jak jednak ze złością zauważa Ewa Chodakowska, w ostatnim czasie takie osoby coraz częściej padają ofiarami hejtu.
"Osoby, PROWADZĄCE ZDROWY STYL ŻYCIA są dziś ATAKOWANE z tego powodu 🤦🏼♀️ ...aż nie wierzę, że to piszę!" - czytamy na Instagramie wyraźnie wzburzonej trenerki, która nie ograniczała użycia caps locka.
Największe metamorfozy gwiazd
Jak twierdzi Chodakowska, sukces, który jej podopieczne zawdzięczają swojej ciężkiej pracy, wyraźnie kłuje w oczy innych.
"Dotknęłam tematu i wysypało się z niego TYSIĄCE pracowitych osób, które SĄ ATAKOWANE, za to, że PRACUJĄ .. dla siebie.. dla zdrowia .. dobrego samopoczucia.. swoich rodzin! WTF?" - pisze ostro Chodakowska, która tym rzem nie tylko motywuje swoje fanki do pracy nad sobą, ale i przeciwstawieniu się hejtowi.
"Nie daj się! Wrzucaj zdjęcia swojej METAMORFOZY: PRZED I PO - tak! PRZED I PO! 🤷🏼♀️ Przed rozpoczęciem zdrowego życia i PO zauważeniu jego EFEKTÓW! To PRZED I PO tez wiele osób UWIERA 🤦🏼♀️" - zauważa Chodakowska i pisze, że ma już dość podwójnych standardów.
"Ja nie włażę do nikogo z kopytami i tekstem: ZRÓB COŚ ZE SOBĄ! Twoje wybory zagrażają Twojemu zdrowiu i życiu! No.. MI NIE WOLNO! 🤷🏼♀️" - użala się Chodakowska i pyta:
"Dlaczego zatem innym wolno dojeżdżać te osoby, które rozstały się z otyłością? Które osiągnęły swój SUKCES? SKĄD TE PODWÓJNE STANDARDY?! 🤔 Dosyć!" - kwituje.
Warto przypomnieć, że jakiś czas temu Chodakowska ostro starła się w sieci z inną znaną instagramerką Nicol Sochcką-Wójcicką, znaną jako Mama ginekolog. Lekarka zwróciła uwagę, że drażni ją promowany w mediach społecznościowych kult idealnego ciała i bycia fit.
"Jako lekarz nie mogę także patrzeć na tą instagramową 'ortoreksję' i modę na bycie fit i pokazywanie idealnych ciał" - napisała, argumentując, że całkowita redukcja tkanki tłuszczowej nie sprzyja zdrowiu (np. płodności), a nadmiernie wytrenowany brzuch w okresie menopauzy nie jest korzystny dla kobiet. Chodakowska wdała się w polemikę i między paniami zrobiło się mocno nieprzyjemnie. Ostatecznie trenerka zaapelowała o większą tolerancję dla tych, którzy tak jak ona, dbają o siebie.
"Nie demonizujmy ZDROWEGO STYLU ŻYCIA, albo przynajmniej zacznijmy rozgraniczać jedno od drugiego, bo osoby które wzięły się za siebie, rozstały z otyłością… Trenują, jedzą zdrowo i czują się dobrze w swojej skórze, czują się po prostu dyskryminowane… (...)" - napisała Chodakowska.
Jak słusznie zauważają złośliwi, zarówno jedna, jak i druga gwiazda internetu de facto zbudowała swój autorytet w mediach nieco na wyrost. Ewa Chodakowska, jak wiadomo, nie jest dyplomowaną trenerką, a Mama ginekolog jest dopiero w trakcie specjalizacji...
Trwa ładowanie wpisu: instagram