21 maja Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny stanęli na ślubnym kobiercu. Wydarzenie odbiło się głośnym echem w mediach. Obok gratulacji pojawiło się też wiele złośliwych komentarzy. Niektórzy internauci sugerowali, że świeżo upieczona żona bogatego piłkarza nie będzie musiała już pracować. Okazuje się, że gwiazda żąda od ukochanego podpisania intercyzy.