- Ludzie mogą myśleć, że poczuję się urażony, kiedy nazwą mnie świrem, ale nic bardziej mylnego. Już od dziecka byłem zafascynowany tatuażami. Zawsze chciałem wyglądać inaczej, wyróżniać się. Jestem świrem i jestem z tego dumny. Możecie się na mnie gapić, lubię to - mówił w jednym z wywiadów Rick Genest, w branży nazywany Zombie Boyem.