Trwa ładowanie...

Zombie Boy nie żyje, popełnił samobójstwo. Fascynowała go śmierć, chciał wyglądać inaczej

- Ludzie mogą myśleć, że poczuję się urażony, kiedy nazwą mnie świrem, ale nic bardziej mylnego. Już od dziecka byłem zafascynowany tatuażami. Zawsze chciałem wyglądać inaczej, wyróżniać się. Jestem świrem i jestem z tego dumny. Możecie się na mnie gapić, lubię to - mówił w jednym z wywiadów Rick Genest, w branży nazywany Zombie Boyem.

Zombie Boy nie żyje, popełnił samobójstwo. Fascynowała go śmierć, chciał wyglądać inaczejŹródło: East News
d4m95zp
d4m95zp

Mężczyzna, którego niemal całe ciało pokrywały tatuaże, popularność zdobył w 2011 roku, gdy wystąpił w teledysku Lady Gagi. Później brał udział w licznych sesjach modowych i kilkakrotnie pojawił się przed kamerami - zagrał również w klipie polskiej wokalistki Honoraty Skarbek.

Fascynacja śmiercią

Miał 15 lat, gdy wykryto u niego guza mózgu - lekarze nie mieli dla chłopaka dobrych wieści; twierdzili, że albo umrze, albo cudem przeżyje, ale będzie oszpecony do końca życia.
- To właśnie wtedy wpadłem w obsesję, zafascynowałem się chorobami, śmiercią i makabrą - wspominał. - Operacja się udała, nie został mi po niej żaden ślad, ale dotarło do mnie, że życie jest zbyt krótkie i postanowiłem spełnić swoje marzenie o tatuażach.
Rok później zrobił na lewym ramieniu pierwszy tatuaż - czaszkę i skrzyżowane kości.

East News
Źródło: East News

Młodzieńczy bunt

Nie ukrywał, że w młodości był bardzo samotny, nie miał wielu znajomych i czuł się niezrozumiany przez otoczenie. Zaraz po wizycie w studiu tatuażu podjął decyzję o ucieczce z domu.
- Pokłóciłem się z rodzicami, nawet nie pamiętam, o co poszło. Ta ucieczka miała być moim przejawem młodzieńczego buntu. Chciałem dołączyć do artystycznej bohemy, podróżować po świecie z innymi wyrzutkami - opowiadał.
Spełnił swoje marzenie; rzucił się w wir imprez, nawiązał nowe znajomości - wtedy też przyjaciele wymyślili mu ksywkę Zombie - i żył pełnią życia, nie przejmując się tym, że nie ma dachu nad głową (sypiał zazwyczaj pod gołym niebem).

d4m95zp

Uzależnienie od tatuaży

Z czasem na jego skórze zaczęły pojawiać się kolejne tatuaże; Genest nie ukrywał, że jest od nich kompletnie uzależniony, i chciał wytatuować całe swoje ciało.
- Twarz zrobiłem na końcu. Skończyłem 21 lat, stałem się dorosły i mogłem podejmować dojrzałe decyzje, więc postanowiłem wytatuować czaszkę na swojej twarzy. Nie obchodziło mnie, co ludzie pomyślą, nie przejmowałem się negatywnymi komentarzami; wiedziałem też, że nigdy nie będę chciał dostać zwykłej, nudnej pracy.
Nic dziwnego, że szybko stał się obiektem zainteresowania zarówno ludzi na ulicy - którzy zatrzymywali go i prosili o wspólne zdjęcie - jak i osób z mediów.

East News
Źródło: East News

Popularny "Świr"

W 2008 roku jego zdjęcie po raz pierwszy pojawiło się w prasie, w niszowym magazynie - z podpisem "Zombie Boy"; ta ksywka tak bardzo przypadła Genestowi do gustu, że od tamtej pory zaczął się nią posługiwać. Występował na scenie wraz z innymi "dziwakami", jak Wampirzyca czy Człowiek Jaszczur; tam wypatrzyli go ludzie z branży modowej i zaprosili Genesta na pierwszą sesję. Później trafił do teledysku Lady Gagi "Born This Way", występował w reklamach, zagrał u boku Keanu Reevesa w "47 Roninach", dołączył do zespołu muzycznego i nagrał album. Udało mu się też odnowić kontakt z mamą i twierdził, że teraz "jest między nimi tak dobrze, jak jeszcze nigdy wcześniej".

Nie wiadomo, dlaczego targnął się na swoje życie. Lady Gaga, zdruzgotana informacją o jego śmierci, umieściła w sieci poruszając wpis, w którym apelowała, by ludzie nie wstydzili się prosić innych o pomoc, a problemy psychiczne przestały być tematem tabu.

d4m95zp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4m95zp