Dwie osoby zginęły, a jedna została ranna po tym, jak mężczyzna spadł z siódmego piętra sali koncertowej w Szwecji. Wszystko działo się tuż przed koncertem ku czci grupy ABBA.
Niespełna dwa miesiące temu ABBA zaprezentowała nową piosenkę po 40 latach milczenia. Wielkim krokami zbliża się premiera płyty, a w przyszłym roku mają się odbyć nietypowe koncerty legendarnej grupy. Mimo to czwórka Szwedów nie zamierza już nigdy więcej współpracować. Tym razem jest to ostateczna deklaracja.
Zapowiadany od wielu miesięcy promocyjny event "ABBA Voyage" wzbudził ogromne zainteresowanie fanów. Na YouTubie transmisję wydarzenia oglądało blisko 250 tys. osób. Oprócz wywiadów z artystami zaprezentowano pierwszy od 39 lat nowy utwór legendarnego zespołu. A to nie wszystko.
Coraz więcej gwiazd rusza w trasę koncertową - w formie hologramów. Rodzina Amy Winehouse wyraziła zgodę na hologram nieżyjącej artystki, który niedługo rozpoczyna tournée. Oprócz tego możemy spodziewać się występów cyfrowych członków ABBY czy Roya Orbisona.
Wokalista i jeden z założycieli zespołu ABBA, Björn Ulvaeus, oznajmił, że już niedługo pojawi się nowy album grupy. Będzie to ich pierwsza płyta od 37 lat.
Zespół, który jest obecnie w trasie koncertowej WorldWired, chciał przypodobać się publiczności. To, co udało się w Polsce, w Szwecji będzie odnotowane jako wpadka.