"To koniec". Smutna wiadomość dla fanów
Niespełna dwa miesiące temu ABBA zaprezentowała nową piosenkę po 40 latach milczenia. Wielkim krokami zbliża się premiera płyty, a w przyszłym roku mają się odbyć nietypowe koncerty legendarnej grupy. Mimo to czwórka Szwedów nie zamierza już nigdy więcej współpracować. Tym razem jest to ostateczna deklaracja.
Zespół ABBA powstał w 1972 r. i szybko stał się światowym fenomenem. Bez takich hitów jak "Waterloo", "Mamma Mia", "Fernando", "Knowing Me, Knowing You" czy "Money, Money, Money" nie mogła się obyć żadna polska potańcówka. Anni-Frid Lungstad, Benny Anderson, Bjorn Ulvaeus i Agnetha Faltskog jako pierwsi wygrali dla Szwecji Eurowizję (1974 r.), niestety prywatne animozje doprowadziły do rozpadu zespołu zaledwie 10 lat po debiucie.
Nie każdy wie, że ABBA tworzyły dwa małżeństwa. Anni-Frid Lungstad i Benny Anderson rozwiedli się po niespełna 4 latach w 1981 r., a Bjorn Ulvaeus i Agnetha Faltskog zrobili to rok wcześniej po niespełna 10 latach małżeństwa.
Cała czwórka po raz ostatni spotkała się w studiu w 1982 r. i miała nagrać cały album, ale skończyło się na zarejestrowaniu tylko dwóch utworów.
Mamma Mia. Here we go again! Kadry zza kulis
Na wielki powrót ABBA trzeba było czekać aż do września 2021 r. Właśnie wtedy Szwedzi zaprezentowali pierwszy od czterech dekad nowy singiel - "I Still Have Faith In You". Ma się on ukazać na zupełnie nowej płycie "The Voyage", która trafi do słuchaczy 5 listopada.
Co więcej, ABBA zapowiedziała na przyszły rok (początek w maju) serię koncertów. Nie będzie to jednak typowa trasa koncertowa, a coś na zasadzie multimedialnego show. Anni-Frid, Benny, Bjorn i Agnetha nie pojawią się na scenie osobiście – cała czwórka brała niedawno udział w sesji motion-capture, a spece od grafiki komputerowej połączyli ich wizerunki z ciałami młodych tancerzy.
Co to oznacza dla przyszłości ABBA? Jeden z członków oświadczył, że choć wychodzi nowa płyta i wkrótce będzie można wybrać się na niby-koncert Szwedów, to zespół definitywnie kończy działalność.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Podobna deklaracja padła już w 1982 r., jednak Benny Andersson powiedział "Guardianowi", że wtedy nikt jeszcze nie palił za sobą mostów.
- Nigdy sobie nie mówiłem, że ABBA nigdy więcej nie wznowi działalności. Ale teraz mogę powiedzieć: to koniec – oznajmił były mąż Anni-Frid Lyngstad, która później została żoną niemieckiego księcia Heinricha Ruzzo Reuss z Plauen.