Trwa ładowanie...

Agnieszka Chylińska nigdy nie powiedziała o sobie aż tyle, ile wyśpiewała na tej płycie

Agnieszka Chylińska rzadko zwierza się publicznie ze swojego prywatnego życia. Jednak jej płyty niemal zawsze są niezwykle osobiste. Nie inaczej jest i tym razem. Na krążku "Never Ending Sorry" artystka po raz kolejny otwiera się przed fanami w poruszających tekstach. Zdrada, nieszczęśliwa miłość, trudne dzieciństwo i bolesna matczyna miłość to tylko niektóre z tematów, których doświadczyła i o których śpiewa na tej płycie.

Agnieszka Chylińska tworzy od prawie 30 lat. Krążek "Never Ending Sorry" to jej 11. album Agnieszka Chylińska tworzy od prawie 30 lat. Krążek "Never Ending Sorry" to jej 11. album Źródło: AKPA, fot: AKPA
d240388
d240388

W piątek 28 października ukazała się płyta "Never Ending Sorry", 11. album Agnieszki Chylińskiej. Dawna wokalistka zespołu O.N.A. niebawem rusza w trasę koncertową, która już jest wyprzedana, a fani artystki nie kryją poruszenia nowym materiałem. "Płyta świetna, bardzo osobista. Poruszyła moje serducho", "Słowa tekstu tak realne, tak prawdziwe. W każdej piosence znajdę tekst, który jest częścią mego życia" - czytamy na instagramowym profilu Chylińskiej zasypanym komentarzami podekscytowanych fanów

Krążek budzi wiele emocji, nie tylko dlatego, że artystka pokazuje w nim swoją kolejną, muzyczną odsłonę (na płycie znajdziemy dużo gitarowego grania, elementy bluesa i country), ale i w niezwykle osobistych tekstach odsłania przed słuchaczami swoją skomplikowaną życiową historię. Chylińska rozlicza się z trudnym dzieciństwem, zdradą, toksyczną miłością oraz niezwykle wymagającą w jej przypadku matczyną miłością. Ogólnie mówiąc, z wszelkim życiowym rozczarowaniem i niepowodzeniami, których wielokrotnie posmakowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sukces Chylińskiej. Jej książka sprzedaje się jak ciepłe bułeczki

Śpiewa o synu, mężu i rodzinie

"Może mi zabrakło twoich spojrzeń tato, może mi zabrakło twoich objęć mamo [...] Może mi zabrakło twoich spojrzeń mężu, może mi zabrakło twego zdrowia synu. Może kiedyś w końcu się wykrwawię z tego, co jak cień zalewa moje smutne ego" - śpiewa w utworze "Ja Ci wszystko dam". W innym, o wymownym tytule "Zranione dziecko", Chylińska śpiewa o bólu, którego doświadczyła: "Zranione dziecko płacze we mnie całe noce i całe dnie" - słyszymy.

Niezwykle poruszający jest także utwór "Syn", w którym macierzyństwo przeplata się z łzami i cierpieniem, "płaczem do księżyca".

d240388

"Mówili dwa lata i przestanę płakać, mówili w oka mgnieniu zapomnę o cierpieniu, a ja płaczę do księżyca, ja matka wilczyca. Mówili kiedyś Bogu podziękujesz za to życie, mówili teraz cierpisz, ale kiedyś wynagrodzi cię sowicie" - trawestując następnie w refrenie słowa modlitwy Aniele Boże Stróżu Mój.

Matka, żona i kochanka

Złożony z 13. utworów album, który powstał we współpracy z Maciejem Mąką (kompozytorem, gitarzystą i producentem płyty), jest podróżą po najtrudniejszych, ale jakże prawdziwych emocjach, z którymi przez 46 lat życia Chylińska mierzyła się zarówno jako artystka, żona i matka.

Słodko-gorzkie wyznania, jak te o zdradzie czy toksycznym związku, znajdziemy chociażby w utworach "Drań" czy "Kochaj ją". "Nie chcę wojny ani łez, nie patrz na mnie jak zbity pies. Chce zakończyć to, wracaj do niej, nie chce cię [...]. Zdradzałeś cały czas, kłamałeś prosto w twarz, czy ona o tym wie, że tak bawiłeś się? Nie patrz jak zbity pies, ja też zdradzałam cię" - śpiewa Chylińska.

d240388

Sto procent Chylińskiej

Czy usłyszane na albumie "Never Ending sorry" teksty można traktować jako osobiste wyznania artystki? Dość jednoznaczną odpowiedź na to pytanie wokalistka dała podczas piątkowej wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN". Podkreśliła, że na tej płycie usłyszymy stuprocentową Agnieszkę Chylińską. Dodała też, że od prawie 30 lat opowiada fanom o sobie poprzez muzykę, dzieląc się z nimi swoimi doświadczeniami.

- Przychodziłam do fanów ze wszystkim: z bólem, pragnieniem śmierci, ze wszystkim - mówiła Chylińska, sugerując jednak, że ci, którzy towarzyszą jej w tej muzycznej podroży od początku, raczej nie znajdą w tych tekstach nic, o czym by już nie wiedzieli. - Ja mam już taką relację z moją publicznością, że oni już to wszystko o mnie wiedzą - powiedziała na antenie TVN Chylińska.

Pogodzona ze sobą

Podsumowując swoją najnowszą płytę, wokalistka stwierdziła, że poruszane na niej tematy zostały już przez nią "przeżyte, przepłakane i przepracowane".

d240388

- Miałam sporo czasu, żeby sobie pewne rzeczy przebaczyć. [...] Na tej płycie jestem ze sobą bardzo pogodzona, ale wciąż jestem w procesie, jest też dużo znaków zapytania - wyznała w rozmowie z Pauliną Krupińską i Damianem Michałowskim.

- Jestem przykładem osoby, która wyszła z ogromnej ciemności, żeby po omacku szukać życia - stwierdziła Chylińska.

Kamila Meller, dziennikarka Wirtualnej Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d240388
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d240388