Anna Powierza cała poobijana. Tak wygląda po zabiegach upiększających

Anna Powierza ma 44 lata, a widzowie znają ją, odkąd była młodą dziewczyną. Miała tylko 19 lat, gdy w 1997 roku dołączyła do obsady "Klanu". To tak poznała Paulinę Holtz, która teraz poleciła koleżance specjalistów od blefaroplastyki, czyli korekcji powiek. Powierza nie zamierzała ukrywać faktu, że poddała się zabiegowi. Zdjęcia swojej twarzy pokazała na Instagramie. Niedługo później dała znać, że rany się goją, ale ostatnio znów zaprezentowała w sieci swoje sińce.

"Na zdjęciach: ja, jako dzieło sztuki. W otoczeniu prawdziwych dzieł sztuki, malowanych ręką większych bądź wcale nie takich wielkich, artystów. Pasuję tu, bo łączę w sobie rękę amatora (czyli moją własną, wykonującą mejkap na twarzy) oraz Największego Twórcy, czyli Stwórcy. On dokonał mejkapu oka oraz wokół oka" - napisała Powierza.

Dodała: "Różnica, prócz kreski, odwagi kolorystycznej i cieniowania, była widoczna również w trwałości. Moja sztuka zniknęła po godzinie. Jego utrzymywała się tygodniami".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pod zdjęciami zaroiło się od komentarzy. Paulina Holtz postanowiła tym kanałem dowiedzieć się, gdzie koleżanka z "Klanu" dorobiła się nowych powiek i sińców. "Tam, gdzie mnie wysłałaś" - odpowiedziała serialowa Czesia.

Fani aktorki, która ma ogromny dystans do swojego wyglądu, zgodnie stwierdzili, że czy z siniakami, czy bez nich, ich idolka wygląda rewelacyjnie. Zgadzacie się?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.