Trwa ładowanie...
24-02-2008 10:52

Ewa Minge przyznaje się do operacji

Ewa Minge przyznaje się do operacji
d2f2nm0
d2f2nm0

Czołowa polska projektantka przyznaje się do jednej operacji plastycznej. A my pytamy: tylko jednej?!

Trzeba przyznać, że twarz projektantki nie jest typowa. Jest po prostu oryginalna, ale nie sprawia wrażenia naturalnej.

Tymczasem, Minge przyznaje się do jednej, niewielkiej operacji:
Przyznaję się do jednej operacji. Poddałam swój nos korekcie. Moja chrząstka po prostu się rozwarstwiała i lekarz kazał mi ją zoperować, ponieważ pękały mi naczynia krwionośne. Ale operacje plastyczne są absolutnie dla ludzi. Przyjdzie z całą pewnością taki moment, że skorzystam z chirurgii plastycznej. Nie omieszkam czegoś poprawić, bo jestem estetką.

Naszym zdaniem Minge miała więcej niż jedną operację. Owszem, nosek jest śliczny, ale co z tymi dziwnie naciągniętami brwiami? Rybie usta również nie pozostawiają wątpliwości - naturalny kształ musiały zatracić w wyniku ingerencji chirurga.

Cieszy nas otwartość Ewy Minge, która nie ma oporów, żeby przyznać się do operacji, ale wypadałoby już powiedzieć całą prawdę, zamiast ukrywać oczywistości.

d2f2nm0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2f2nm0