Rafał Maserak woli zapłacić, niż odbyć zasądzoną karę
Rafał Maserak wciąż nie odbył kary za znieważenie policjantów w 2013 roku. Ostatnio tancerz starał się zmienić formę jej wykonywania. Od czego próbuje się wymigać?
W 2013 roku tancerz brał udział w imprezie u znajomych na jednym z toruńskich osiedli. Z powodu zakłócania ciszy nocnej sąsiedzi wezwali policję. Maserak wdał się z funkcjonariuszami w kłótnię, w czasie której padły niecenzuralne słowa. Został oskarżony o ich znieważenie.
Rafał został skazany na 20 godzin prac społecznych przez pół roku. Nadal nie dowiedział się jednak, co miałby robić. Mimo to Maserak stara się już teraz o zmianę formy kary. W tym celu złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Warszawie.
Chce ponoć, by sprawa zakończyła się wpłaceniem przez niego grzywny. Mało prawdopodobne, by sąd na to przystał, bo przy ogłaszaniu wyroku, stwierdził, że kara pieniężna nie przyniosłaby efektu ze względu na to, że oskarżony nie miałby problemu, by ją zapłacić.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
