Anna Dymna: Chcę jeszcze narozrabiać
Anna Dymna ostatni raz pojawiła się w na ekranie kinowym w 2011 roku. Mimo to tej niewątpliwie świetnej aktorce nie można odmówić aktywności. Od wielu lat gwiazda takich produkcji jak „Królowa Bona”, „Znachor” czy „Nie ma mocnych” jest zaangażowana w działalność charytatywną. I mimo iż niedawno skończyła 64 lata, zapowiada, że jeszcze zrobi sporo dobrego.
Dymna w latach największego rozkwitu swojej kariery grała w kilku filmach rocznie. Była nie tylko piękna, ale również doceniana przez reżyserów. Passa zawodowa nie zawsze szła w parze ze szczęściem osobistym. Szybko została wdową, a kolejne małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Spełnienie przyniosła jej praca w fundacji „Mimo wszystko”, którą założyła w 2003 roku. Ostatnio zorganizowała 11 finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, gdzie osoby niepełnosprawne mogły wystąpić na jednej scenie ze swoimi idolami.
Dymna nie zamierza na tym poprzestawać. Obecnie odpoczywa w głuszy i zapowiada, że to tylko krótki urlop. W rozmowie z „Faktem” powiedziała, że chce wkrótce zaskoczyć.
Zbieram siły, by jeszcze móc narozrabiać i komuś się przydać – wyznała.
Nie mamy wątpliwości, że będzie to pozytywne rozrabianie.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.