Wokalista AC/DC wyrzucony z zespołu?
To dla fanów wokalisty prawdziwy szok! W internecie pojawiły się właśnie informacje, które rzekomo pochodzą od samego Briana Johnsona. Ponoć koledzy z zespołu wyrzucili go bez słowa po 36 latach wspólnej pracy!
Wszystko zaczęło się od informacji która okrążyła media, dotyczącej odwołania koncertów AC/DC. Powodem miały być problemy zdrowotne Johnsona, a konkretnie postępujące kłopoty ze słuchem. Ponoć jednak te komunikaty mijały się z prawdą.
Brian dał znać AC/DC, w tym Youngowi, co powiedział doktor i że chciałby znaleźć jakieś rozwiązanie. Powiedział, że z jego słuchem nie jest tak źle i że ten lekarz dał mu wolną rękę w decydowaniu o swojej przyszłości. Jednak dosłownie następnego dnia w prasie pojawiła się informacja, że AC/DC odwołuje trasę z powodu tracącego słuch Briana Johnsona. - taką wersję wydarzeń przedstawił w swoim programie komik, prywatnie przyjaciel Briana Johnsona, Jim Breuer.
Powiedział mi, że tylko przekazał im tę diagnozę. Nie chciał odchodzić. Nie powiedział, że to koniec. Przekazał informację, a niedługo później przeczytał w prasie, na Twitterze, wszędzie „Brian Johnson głuchnie i anuluje trasę”. A dzień później już pisano, że AC/DC rozgląda się za wokalistą. - relacjonował Breuer w programie "The Metal In Me". Mało tego! Przyjaciel wokalisty twierdzi, że zespół prawdopodobnie już wybrał następcę frontmana z którym był związany od 1980 roku.
Nie ma na razie reakcji ze strony zespołu. Od kogoś już nawet usłyszał, że znaleźli nowego wokalistę, tylko jeszcze tego nie ogłosili - usłyszeli fani w programie.
Najnowszy odcinek #dziejesiewkulturze: