Trwa ładowanie...

Elżbieta Jaworowicz ma nazwisko po drugim mężu. "Dzieliło nas wszystko"

"Postawiłam na związek, który kompletnie nie był dla mnie" - mówiła o drugim małżeństwie Elżbieta Jaworowicz. Dziś jest w wieloletnim związku i nieczęsto mówi o swojej przeszłości.

 Elżbieta Jaworowicz rzadko mówi o swoim życiu prywatnym Elżbieta Jaworowicz rzadko mówi o swoim życiu prywatnymŹródło: AKPA, fot: AKPA
d2pykei
d2pykei

Elżbieta Jaworowicz jest związana z telewizją publiczną od ponad 40 lat, z niewielkimi przerwami.

W związku z trwającymi zmianami w stacji wiadomo, że program "Sprawa dla reportera" nadal będzie emitowany w TVP, jednak jego formuła ma ulec zmianie. Gwiazdy muzyki tanecznej, które zastąpiły ekspertów wypowiadających się na tematy osób pokrzywdzonych, mają zniknąć z programu. Elżbieta Jaworowicz nadal ma współpracować z telewizją. W stresujących momentach dziennikarka z pewnością mogła liczyć na wsparcie swojego męża.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzej Duda o decyzji ws. mediów publicznych. Wspomniał o programie Jaworowicz

Eugeniusz Mleczak, mąż Elżbiety Jaworowicz, jest postacią, o której niewiele wiadomo. Dziennikarka niechętnie mówi o życiu prywatnym i rzadko wypowiada się na temat męża. Z Eugeniuszem Mleczkiem jest w związku od 28 lat, jednak para postanowiła wziąć ślub dopiero po dekadzie bycia razem.

d2pykei

Mam bliską osobę, którą kocham, która jest przyjacielem. Jest cudowny – mocny i wrażliwy - mówiła w magazynie "Show".

Niewielu jednak wie, że to trzeci mąż prezenterki. Pierwsze małżeństwo zawarła z tajemniczym warszawskim biznesmenem, o którym również niewiele wiadomo. Później związała się ze znanym kierowcą rajdowym Lechem Jaworowiczem. To jemu zawdzięcza rozpoznawalne nazwisko. Związek jednak nie przetrwał, ale ze spędzonego razem czasu wyciągnęła pewną lekcję.

Postawiłam na związek, który kompletnie nie był dla mnie. Dzieliło nas wszystko — upodobania, system wartości, styl życia. Ja studiowałam trzeci fakultet, on wolał zupełnie inne "rozrywki". Byliśmy za młodzi, za głupi. Dzisiaj mamy poprawne stosunki. Pocieszam się, że każde cierpienie ma swój sens. Po coś to było - powiedziała "Vivie!" w 2001 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2pykei
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pykei