Trwa ładowanie...

Izabela Macudzińska z "Królowych życia" ma Hashimoto. "Zaczynam puchnąć, pomimo ćwiczeń"

Izabela Macudzińska, jedna z gwiazd programu "Królowe życia", wyznała, że zmaga się z chorobą Hashimoto. Problemy zdrowotne u niej zauważyli znajomi, zalecili jej badania. O wszystkim opowiedziała w ostatnim wywiadzie.

Izabela Macudzińska z "Królowych życia" ma HashimotoIzabela Macudzińska z "Królowych życia" ma HashimotoŹródło: Instagram.com
dwma6qv
dwma6qv

Izabela Macudzińska, gwiazda show "Królowe życia", opowiedziała "Faktowi" o swoim stanie zdrowia. Wyznała, że ma chorobę Hashimoto. Zaczęła gwałtownie chudnąć. Nie rozumiała, dlaczego tak się dzieje. Nie odkryłaby choroby, gdyby nie sugestie znajomych.

- Ogólnie dobrze się czuję, mam Hashimoto, które do końca życia będzie ze mną. To jest taka walka z wiatrakami, bo albo puchnę, albo kilogramy przybywają. [...] Zauważyłam, że coś się ze mną dzieje i zaczynam puchnąć, pomimo ćwiczeń. Nigdy nie miałam problemów z utratą wagi, więc był to dla mnie znak, że coś jest nie tak. Znajomi pytali, czy nie mam chorej tarczycy. Zrobiłam pakiet badań i wyszło, że to jednak Hashimoto — mówiła w wywiadzie.

Dagmara Kaźmierska "W łóżku z Oskarem": Sprzątałam u Niemców w domach

Macudzińska ma specjalnie przygotowaną dietę, której stara się mocno pilnować, bierze leki. Musiała "się przestawić i jeść to, czego się do tej pory nie jadło i niekoniecznie lubiło". Okazało się, że ma nietolerancję pokarmową. Nie ukrywa, że jeszcze uczy się żyć z Hashimoto. - Staram się uczyć z tym funkcjonować, ale to jest dopiero takie raczkowanie - przyznała.

dwma6qv

Opowiedziała, co zmieniło się w jej diecie. - Ja miałam bóle brzucha, wieczne wzdęcia. Okazało się, że nie mogę zjeść banana, dorsza, czarnego pieprzu, czy napić się czarnej herbaty. Poza tym trzeba wprowadzić w życie ruch i leki - powiedziała.

Hashimoto powoduje nadmierne zmęczenie. Macudzińska kilka miesięcy temu spowodowała wypadek samochodowy.

- Słabo mi się zrobiło za kierownicą, wyjeżdżałam ze stacji i wjechałam w słup. Otworzyły mi się oczy, poduchy wystrzeliły. Byłam po tym wszystkim podłamana. Ciężko mi było wejść za kierownicę. Teraz już jeżdżę autem, ale oczy mam z każdej strony. Potrzebowałam psychicznego odpoczynku, bo nawet najmniejszy wypadek może być wstrząsem dla człowieka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dwma6qv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dwma6qv