Trwa ładowanie...

Nie była gotowa na śmierć ojca. Jest jedyną córką księcia Filipa

Księżniczka Anna jest drugim dzieckiem królowej Elżbiety II i księcia Filipa, który zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat. Jedyna córka pary królewskiej zamieściła w sieci list pożegnalny, w którym nazwała ojca swoim "nauczycielem, zwolennikiem i krytykiem".

Księżniczka Anna pożegnała ojca, który dożył prawie 100 latKsiężniczka Anna pożegnała ojca, który dożył prawie 100 latŹródło: CC BY-SA 3.0
dt7aw5m
dt7aw5m

W piątek 9 kwietnia Pałac Buckingham przekazał informację o śmierci księcia Filipa. Małżonek brytyjskiej królowej zmarł w wieku 99 lat, dwa miesiące przed swoimi setnymi urodzinami. Książę Edynburga od dawna zmagał się z problemami zdrowotnymi, chorował m.in. na serce. Stopniowo wycofywał się z życia publicznego, by oficjalnie w 2017 r. przejść na emeryturę i zrezygnować z pełnienia monarszych obowiązków.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 17 kwietnia, tymczasem zewsząd spływają słowa uznania i wspomnienia księcia, który zawsze był w cieniu królowej i angażował się w działanie wielu organizacji i inicjatyw charytatywnych. Między innymi do tego wątku w swoim pożegnalnym liście nawiązała księżniczka Anna.

"Wiesz, że to się stanie, ale tak naprawdę nigdy nie jesteś gotowy" – napisała 70-letnia Anna o śmierci Filipa.

Obejrzyj: Procedury na wypadek śmierci księcia Filipa

"Mój ojciec był moim nauczycielem, zwolennikiem i krytykiem, ale to, co przede wszystkim chciałam naśladować, to przykład dobrze przeżywanego życia i dobrowolnej służby. Jego zdolność do traktowania każdej osoby jako jednostki na własnych prawach z własnymi umiejętnościami pochodzi ze wszystkich organizacji, z którymi był związany" – napisała księżniczka.

dt7aw5m

Filip był patronem ponad 800 organizacji zajmujących się środowiskiem, przemysłem, sportem i edukacją. Udzielał się charytatywnie, włączał się w rozmaite inicjatywy

"Uważam to za zaszczyt i przywilej, że poproszono mnie, abym podążała jego śladami, a utrzymywanie kontaktu z tymi organizacjami było przyjemnością. Wiem, ile dla nich znaczył w Wielkiej Brytanii, w całej Wspólnocie Narodów i na świecie" – dodała Anna, która na koniec chciała podkreślić, "jak bardzo Rodzina docenia przesłanie i wspomnienia tak wielu ludzi, których życie również dotknął. Będzie nam go brakowało, ale pozostawia po sobie dziedzictwo, które może nas wszystkich zainspirować".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dt7aw5m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt7aw5m