Kanye West cierpi na "tymczasową psychozę"
Raper od kilku dni przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Los Angeles. West trafił tam z powodu "załamania nerwowego i skrajnego wyczerpania" zaraz po tym, jak odwołał trasę koncertową. Czy wiadomo coś więcej o stanie jego zdrowia?
Bliscy muzyka od dłuższego czasu podejrzewali u niego problemy o podłożu psychicznym. Kanye przerywał występy, wychodził z koncertów po niezrozumiałych dla nikogo monologach. W ostatnich dniach najwięcej kontrowersji wzbudziło jego zachowanie podczas koncertu w Sacramento, gdy zaczął żalić się na swoje relacje z Beyonce i Jayem Z.
Jak informuje zachodnia prasa, rodzina rapera miała nadzieję, że wróci do domu na Święto Dziękczynienia. Niestety, Kanye wciąż "nie może wrócić do siebie" i musi pozostać na obserwacji psychiatrycznej przez kilka kolejnych dni. Przedstawiciele gwiazdora twierdzą, że jest on przemęczony z powodu bezsenności. Według portalu TMZ, tę tezę potwierdza jeden z psychiatrów klinicznych, z którym rozmawiała policja tuż po zatrzymaniu rapera. - Kanye cierpiał na tymczasową psychozę, wywołaną przez brak snu i skrajne odwodnienie - donosi serwis. Podobno jednak jego problemy sięgają znacznie głębiej, a lekarze oceniają jego stan jako zły.
Bliski znajomy Westa twierdzi, że jego problemy psychiczne są na tyle poważne, że obejmie je polisa ubezpieczeniowa, która zawiera zapis o pokryciu utraconych korzyści majątkowych i zobowiązań finansowych wywołanych odwołaniem koncertów z powodu choroby. Wygląda na to, że raper nie musi martwić się o koszty anulowanych występów, ponieważ pokryje je polisa.