Ludzie rzucili się na bilety. "Serwery padły po kilku sekundach"

Jeszcze nie opadł kurz po koncercie Dawida Podsiadło na PGE Narodowym, który odbył się w miniony weekend, a już ruszyła sprzedaż na przyszłoroczne koncerty gwiazdora. "Po historycznym występie na PGE Narodowym dla 80 tysięcy widzów, Dawid Podsiadło idzie za ciosem i zaprasza na trasę stadionową ze sceną 360 stopni!" - czytamy na stronie wydarzenia.

W sobotni wieczór na Narodowym rzeczywiście pojawiło się ponad 80 tysięcy osób, co jest nowym rekordem publiczności w koncertowej historii największego stadionu w Polsce.

Tym razem koncerty Dawida Podsiadło odbędą się 1 czerwca 2024 r. w Gdańsku, 15 czerwca w Poznaniu i 22 czerwca w Chorzowie. Sprzedaż biletów ruszyła 30 sierpnia o 12:00. Niestety chętni najedli się sporo nerwów, bowiem było ich tylu, że bardzo szybko padły serwery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W komentarzach pod stroną wydarzenia na Facebooku wyrażali swój żal i niepokój. "Serwery padły po kilku sekundach", "Nie da się kupić biletu", "Czy komuś się udało?" - dopytywali.

Niektórym wyświetlał się komunikat, że konieczne jest wpisanie kodu. Problem polegał na tym, że nikt nie wiedział, o jaki kod chodzi. "Skąd wziąć kod dostępowy?", "O co chodzi z kodem dostępu? Nigdzie nie mogę go znaleźć".

Ostatecznie jednak części osób udało się zdobyć bilet, ale, jak zaznaczają, nie było to łatwe. "15 minut, kilkanaście odświeżeń - komunikat brak biletu, podaj kod - trzeba wpisać cokolwiek, potem błąd połączenia z Allegro i w końcu weszło", "Udało się. Chciał jakieś kody dostępu, aż w końcu można było kupić bez tych kodów" - komentowali.

Warto zaznaczyć, że bilety dla użytkowników Allegro Smart i tak rozeszły się jak świeże bułeczki. Jeszcze tego samego dnia poinformowano, że pula wejściówek została wyczerpana.

Kolejna okazja do zakupu biletów (tym razem jest to sprzedaż otwarta) już w czwartek (31 sierpnia) od godz. 12 w serwisie eBilet.pl.