Ma 75 lat, ale emerytura jej nie w głowie: "Jeszcze was trochę pomęczę"

Elżbieta Jaworowicz to prawdziwa ikona polskiej telewizji. "Sprawa dla reportera" nie schodzi z ekranów od prawie 40 lat i to twarzą właśnie tego programu jest Jaworowicz, która prowadzi go od samego początku.

Telewizyjne początki Jaworowicz wcale nie były tym, co ją uszczęśliwiało. 45 lat temu wzięła udział w konkursie organizowanym przez Telewizyjny Ekran Młodych i właśnie tak trafiła na Woronicza. Początkowo jednak w pracy zajmowała się modą, która zupełnie jej nie interesowała. Gdy jednak po raz pierwszy poprowadziła "Sprawę dla reportera", jej podejście zupełnie się zmieniło.

Elżbieta Jaworowicz w tym roku skończyła 75 lat, co dla wielu było jasną przesłanką, że dziennikarka odejdzie na zasłużoną emeryturę. Z drugiej zaś strony wielu nie mogło wyobrazić sobie programu bez dziennikarki i jej charakterystycznego ułożenia nóg. Zresztą i ona sama miała, jeszcze nie tak dawno, wątpliwości.

W końcu doszła jednak do wniosku, że o zakończeniu tego projektu nie ma nawet mowy. - Robię reportaże, żeby nie zgubić sensu. W czasach, kiedy bombardowani jesteśmy nadmiarem obowiązków i słów, łatwo się pogubić. A tego bym nie chciała - powiedziała, odbierając Nagrodę Mediów Publicznych.

Wbrew wszelkim plotkom, Elżbieta Jaworowicz ani myśli o emeryturze. Wręcz przeciwnie, jest pełna zapału do walki o prawa swoich bohaterów. Wie jednak, kiedy przejdzie na emeryturę, ale nie podała konkretnej daty. - Dopiero wtedy, kiedy okaże się, że nie jestem już potrzebna moim widzom. Na razie jeszcze was trochę pomęczę.