Trwa ładowanie...

Muzycy tonęli w alkoholu i narkotykach. Dawne żale we Fleetwood Mac nie odeszły w niepamięć

Lindsey Buckingham, wokalista i gitarzysta, Fleetwood Mac oczekuje milionów dolarów zadośćuczynienia od kolegów i kolegów z grupy: Stevie Nicks, Christine McVie i Johna McVie. Spór, jaki wybuchł między muzykami, odsłania jeden z najdłuższych konfliktów w historii rocka.

Muzycy tonęli w alkoholu i narkotykach. Dawne żale we Fleetwood Mac nie odeszły w niepamięćŹródło: East News
d3utfo9
d3utfo9

Pozew sądowy, jaki złożył na początku października przeciwko pozostałym członkom Fleetwood Mac, liczy aż… 28 stron. Pismo, do którego udało sie dotrzeć najpierw magazynowi "Rolling Stone", wymownie pokazuje, do jak niebotycznych rozmiarów urósł konflikt pomiędzy muzykami. Najwięcej do zarzucenia Buckingham ma Nicks, która nie tylko towarzyszyła mu na scenie, ale przede wszystkim była niegdyś jego ukochaną. O co tak naprawdę poszło i dlaczego artysta ma żal?

Przypadek Fleetwood Mac nie jest wyjątkiem w show-biznesie. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… pieniądze. Bluesrockowa grupa, choć okres największej świetności przeżywała przede wszystkim pod koniec lat 70., do dziś cieszy się sporą popularnością, a to z kolei przekłada się na wciąż lukratywne kontrakty. Za same koncerty zespół zarabia imponujące kwoty. Tylko na niedawny koncert w St Louis, trzeba było wydać nawet 899 dolarów (ponad 3 tysiące złotych). Dla porównania, solowe koncerty Bukhingama sprzedają się za około 10 razy mniej. Za 60 występów w ciągu ostatnich dwóch lat grupa miała zarobić nawet 13 mln dolarów. Były gitarzysta, mimo że z nimi nie gra, domaga się udziału w zyskach. W złożonym niedawno pozwie oskarża kolegów o naruszenie ich umowy i funduszu powierniczego. Zarzuca też, że został wyrzucony bez ostrzeżenia i konkretnego powodu (rozstał się z grupą na początku 2018 roku, tuż przed rozpoczęciem światowej trasy koncertowej. Zastąpili go Mike Campbell z Tom Petty & The Heartbreakers oraz Neil Finn z Crowded House). Żąda wypłaty zadośćuczynienia, bo również chce wciąż koncertować.

of Fleetwood Mac performs at The Staples Center on July 3, 2013 in Los Angeles, California. Getty Images
of Fleetwood Mac performs at The Staples Center on July 3, 2013 in Los Angeles, California. Źródło: Getty Images

Pozostali członkowie Fleetwood Mac tłumaczą, że wyrzucili muzyka nie bez powodu. Postanowili nie zabierać go na ostatnią trasę koncertową, bo czuli, że nie dostosowałby się do ich planów. Zaznaczyli też, że już podczas negocjacji z nim spotkali się ze ścianą. Bukchingam z kolei broni się mówiąc, że owszem, początkowo prosił o opóźnienie trasy o trzy miesiące, bo chciał się skoncentrować na solowym albumie, ale później ustąpił i był gotów dostosować się do terminów proponowanych przez zespół.

d3utfo9

Do porozumienia jednak nie doszło. Co więcej, jak utrzymuje muzyk, kilka dni po negocjacjach, grupa zagrała charytatywny koncert w Nowym Jorku, mimo że przekazała mu, iż trasa została odwołana. Jak się później zorientował, zespół zaczął koncertować bez niego. Buckingham utrzymuje więc, że grupa zrobiła to bezpardonowo i w tajemnicy przed nim. – Po 43 latach koleżeństwa i przyjaźni, ani jeden członek zespołu nie zdobył się na to, żeby zadzwonić i poinformować Buckinghama – napisano w pozwie. Przepychanka o pieniądze w rzeczywistości jednak odsłania głębszy problem i konflikt, jaki od lat trwa pomiędzy muzykami.

Dawne żale nie odeszły w niepamięć

Buckingham dołączył do Fleetwood Mac w 1975 i grał w nim praktycznie 12 lat. Odszedł w 1987 r., by rozpocząć karierę solową. Do grupy wrócił jednak w 1997 r. W pozwie, który wystosował, nie oszczędza pozostałych członków grupy. Daje jasno do zrozumienia, że Fleetwood Mac, mimo że założony już w 1967, odnosił sukcesy tylko dzięki niemu. – Po jego odejściu w latach 80. popularność zespołu ostro spadła – brzmią podawane w pozwie argumenty. Muzyk zaznacza, że fortuna znów obróciła się na ich korzyść dopiero, gdy do nich wrócił.

East News
Źródło: East News

Fleetwood Mac z kolei ostro kwestionuje twierdzenia byłego gitarzysty. Zespół wydał nawet specjalne oświadczenie w tej sprawie pisząc, że „Fleetwood Mac nie mogą się doczekać dnia, w którym spotkają się w sądzie”. Buckingham natomiast wciąż utrzymuje, że nie rozumie do końca, dlaczego został wyrzucony. Podkreśla, że nie wierzy, by miało to związek tylko z tym, że pokrzyżował plany trasy koncertowej. Jako główną prowodyrkę decyzji, składając pozew, wskazał Stevie Nicks.

d3utfo9

Na poparcie swoich słów przywołał cytat z rozmowy, jaką przeprowadził kilka dni przed zdarzeniem z managerem zespołu, Irvigniem Azoffem. – Stevie nie chce już więcej stać z tobą na scenie – miał powiedzieć muzykowi. Miał także powiedzieć, że Nicks zdenerwowała się, że zareagował niezadowoleniem na pomysł puszczenia piosenki „Rhiannon” jej autorstwa, gdy mieli wchodzić na scenę. Zarzuciła mu też, że uśmiechał się z wyższością, gdy podczas jednego z koncertów wygłaszała dziękczynną przemowę. Muzyk jednak bronił się, że to był tylko żart. Najwyraźniej jednak tylko dla niego, bo konflikt między byłymi kochankami widocznie nigdy nie odszedł w zapomnienie. Ostatecznie, jak twierdzi Buckingham, agent grupy miał mu przekazać, że Nicks postawiła kolegom z zespołu ultimatum: albo ona, albo Lindsey.

Getty Images
Źródło: Getty Images

Buckingham żali się, że od tamtej pory nie rozmawiał z żadnym z członków zespołu. Nicks natomiast wyznała, że został odseparowany, bo w rzeczywistości chciał przesunąć ich wspólną trasę o ponad rok. Odwołując się do zarzutów byłego partnera, wokalistka przyznała także, że ich związek od zawsze był zmienny i burzliwy. – To smutne, bo chciałabym, żeby przynajmniej następne dziesięć lat było szczęśliwe i pełne radości – cytuje ją „Daily Mail”.

d3utfo9

Słona cena za błędy

Fleetwood Mac, jak przypomina gazeta, ma długą historię wyrzucania członków popełniających błędy, których zespół nie był w stanie zaakceptować. Gitarzysta Danny Kirwan został wyrzucony w 1972 r. za alkoholizm i agresywne zachowanie, a Bob Weston, który go zastąpił, naraził się muzykom, bo romansował z ówczesną żoną Micka Fleetwooda. Buckingham zasugerował, że powody Nicks, dla których postawiła ultimatum w porównaniu z tymi sytuacjami były błahe, ale zdaje sobie sprawę, że zapewne przelały czarę goryczy w konflikcie, jaki panował między nimi od dawna.

Burzliwy związek z przemocą w tle.

Trudno jednak dziwić się wokalistce. Pełnię tego, jak traktował ją, opisano w jej biografii, „Gold Dust Woman”, wydanej dwa miesiące po wyrzuceniu Buckinghama z zespołu. Stephen Davies, autor książki, opisuje związek pary muzyków jako niekończącą się bitwę o autorytet. Nicks dodatkowo musiała się mierzyć z ambicjami i zazdrością ukochanego. Jego ciągłe dążenie do kontrolowania niebezpiecznie skręcało w stronę przemocy.

East News
Źródło: East News

Buckingham i Nicks poznali się jako nastolatkowie w 1965 r. w kościelnym zgromadzeniu dla młodych muzyków. Trzy lata później zostali kochankami. Jak wynika z biografii wokalistki, łączyła ich przed wszystkim kokaina i chęć przebicia w przemyśle muzycznym. W 1971 r. zaczęli funkcjonować na scenie jako duet. Dwa lata później wzięli udział w zmysłowej sesji zdjęciowej, która miała trafić na okładkę ich debiutanckiej płyty. Wydawnictwo chciało, by płyta miała równie zmysłową oprawę, co znajdujące się na niej piosenki. „Seksowna” sesja jednak nie do końca podobała się Nicks. Nie kryła, że czuła się niepewnie, gdy fotograf kazał jej pozować topless. Buckingham ostro ją wówczas strofował – Nie bądź k…wa dzieckiem! To jest sztuka! – miał wykrzyczeć i postawić na swoim.

d3utfo9

Kiedy zostali zwerbowani do Fleetwood Mac, dodali londyńskiemu folk rockowemu zespołowi nieco blichtru. Już wówczas jedna z najbardziej magnetycznych par show biznesu szybko stała się „twarzą” kojarzoną z zespołem. Wewnątrz grupy nie wszystko wyglądało już tak różowo. – Kiedy dołączyli do zespołu, Lindsey miał jeszcze kontrolę nad Stevie. Ale w miarę, jak nabierała pewności, zaczął ją powoli tracić. Bardzo mu się to nie podobało – wspominał Mick Fleetwood. Para rozstała się w 1976 r., podczas nagrań do „Rumours”, ich najsłynniejszego albumu. Piosenki „Dreams”, którą napisała Nicks i „Go Your Own”, były ewidentnymi ich przytykami wobec siebie.

Muzycy tonęli w alkoholu i narkotykach

Jak można przeczytać w „Gold Dust Woman”, Nick miała powiedzieć matce, że rozstała się z Buckinghamem po jednej z awantur, podczas której muzyk rzucił nią o podłogę. Burzliwe wydarzenia miały miejsce w okresie, który sam Fleedwood określał, że prawie ich pozabijał. Zespół tonął wówczas w alkoholu i narkotykach. Muzycy byli w psychicznej rozsypce. Małżeństwo Mc Vie zakończyli siedmioletni związek i rozmawiali ze sobą tylko o muzyce, a Fleetwood z kolei wdał się w dwuletni romans z Nicks. Lider zespołu mimo wszystko za wszelką cenę chciał, by wszyscy byli szczęśliwi i raczył kolegów z zespołu ogromnymi ilościami narkotyków. Szacowano nawet później, że gdyby ułożyć w jednej linii wszystkie kreski kokainy, jaką wciągnęli muzycy, sięgnęłaby długości 7 mil (ok. 11 km).

Konflikt pomiędzy Nicks a Buckinghamem miał osiągnąć punkt kulminacyjny w latach 80., gdy promowali album „Tusk”. Podczas koncertu dla 60-tysięcznej publiczności w Wellington w Nowej Zelandii muzyk miał przedrzeźniać ruchy i taniec byłej ukochanej. W 1987 natomiast podczas pobytu w Anglii odwołał 10-tygodniową trasę twierdząc, że nie jest gotowy, by grać solowe utwory Nicks. Awantura pomiędzy kochankami skończyła się w samochodzie Buckinghama. – Lindsey uderzył ją w twarz, zgiął ją w pół i zaciągnął do samochodu. Później splótł palce wokół jej szyi i zaczął dusić – opisywał Davies w biografii. – Myślałam, że mnie zabije. Jemu też prawdopodobnie przemknęła myśl, że chce mnie zabić – wspominała Nicks.

<<performs>> at Madison Square Garden on March 19, 2009 in New York City. Getty Images
<<performs>> at Madison Square Garden on March 19, 2009 in New York City. Źródło: Getty Images

Drogi byłych kochanków definitywnie się rozeszły. Buckingham ożenił się z fotografką, którą poznał podczas jednej z sesji i ma z nią trójkę dzieci. Nicks nie ma dzieci. W 1983 wyszła za mąż za wdowca po bliskiej przyjaciółce, ale małżeństwo przetrwało zaledwie trzy miesiące. Wokalistka wyjawiła, że doszła do porozumienia z Buckinghamem dopiero w 2013r. , kiedy to jak twierdzi, muzyk obiecał zachowywać się wobec niej przyzwoicie.

d3utfo9

Nigdy jednak nie udało im się znaleźć kompromisu, jeśli chodzi o różnice w podejściu do ich sztuki. Bukchingham chciał, by Fleetwood pisał nowe piosenki, Nicks za to cieszyła się z tego, że wciąż może grać stare przeboje zespołu. Poprzysięgła sobie, że będą koncertować „dopóki nie padną trupem” i nigdy nie zagrają trasy pożegnalnej.

Nie da się ukryć, że to świetna wiadomość dla fanów kultowej grupy. Szkoda tylko, że najprawdopodobniej nie będą mieli okazji zobaczyć ich już w oryginalnym składzie. Miejscem, w którym spotkają się wszyscy muzycy, jak na razie będzie tylko sala sądowa. Czas pokaże, jak ostatecznie rozwiąże się ich spór.

d3utfo9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3utfo9