Trwa ładowanie...

Nie ma litości dla rządzących. "Źle pojęte chrześcijaństwo"

Leczenie niepłodności zostało właśnie usunięte z listy celów Narodowego Programu Zdrowia na najbliższe 5 lat. Oznacza to, że ok. 1,2 polskich par zostało bez wsparcia państwa. Sprawę ostro skomentowała Anna Korcz.

Anna Korcz wściekła na decyzję rządu. Aktorka napisała, co myśliAnna Korcz wściekła na decyzję rządu. Aktorka napisała, co myśliŹródło: East News
d1ol9yy
d1ol9yy

Publikacja decyzji Trybunału Konstytucyjnego zakazującej aborcji w przypadku wady letalnej lub upośledzenia płodu na nowo rozgrzała do czerwoności opinię publiczną. W praktyce wyrok oznacza ograniczenie niemal do zera możliwości przeprowadzania terminacji ciąży w Polsce i może przełożyć się na spadek dzietności.

Jednocześnie w mediach pojawiła się informacja, że cele operacyjne w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2021-2025 nie zawierają dotychczas realizowanego punktu mówiącego o poprawie zdrowia prokreacyjnego. Oznacza to, że osoby, które borykają się z niepłodnością, nie będą mogły liczyć na państwowe wsparcie. A problem ten dotyczy ok. 1,2 mln polskich par.

Prof. Jarosław Flis o aborcji: Konflikt jest symboliczny i trudno znaleźć wyjście

Informacja o tym pojawiła się m.in. na Instagramie Strajku Kobiet, a udostępniła ją u siebie na profilu Anna Korcz. Aktorka, mama, a od niedawna także babcia, dała upust emocjom.

d1ol9yy

"Kochani! Jestem mamą trójki zdrowych dzieci. Jestem wdzięczna za ten dar. Nigdy nie zrozumiem bezwzględności ludzi, którzy w imię własnych żądz i najprawdopodobniej źle pojętego chrześcijaństwa gotują okrutny los tym z nas, które pragną cieszyć się szczebiotem i krzykiem potomstwa" - pisze wzburzona Korcz.

"Moim zdaniem życie bez dzieci jest pozbawione sensu. Są kobiety, które nie mają potrzeby ich posiadania i to jest ich wybór. Ale dlaczego nie chcemy pomóc w narodzinach tych maleństw, które z jakiejś przyczyny nie mogą począć się naturalnie? Tylko człowiek może zgotować taki los drugiemu człowiekowi. Apeluję do serc i rozsądku!" – kończy swój apel aktorka.

Z raportu Ośrodka Studiów nad Płodnością Człowieka wynika, że 88 proc. Polek i Polaków uznaje niepłodność za problem społeczny wymagający rozwiązania.

Decyzja rządu ws. wykreślenia celu mówiącego o poprawie zdrowia prokreacyjnego nie została w żaden sposób umotywowana. Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii (PTMRiE) oraz Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP) zareagowały na tę sytuację oficjalnym oświadczeniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ol9yy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ol9yy