W połowie 2014 r. doszło do wycieku setek pikantnych zdjęć kilku gwiazd Hollywood. Najbardziej ucierpiała na tym Jennifer Lawrence, której hakerzy wykradli z chmury ogromną ilość nagich fotografii. Po latach wytężonego śledztwa policjanci dotarli do pochodzącego z Connecticut mężczyzny, który przyznał się włamania na gwiazdorskie konta. Mężczyzna został postawiony w stan oskarżenia. Ostatecznie przyznał się do winy.