Minister kultury Piotr Gliński zdecydował się uhonorować grupę "Tercet czyli Kwartet", którego członkiem jest Piotr Gąsowski. Sam artysta został jednak pominięty, co ironicznie skomentował. Internauci zarzucili mu jednak, że prosi się o uznanie u ministra PiS, a sam wcześniej wspierał opozycję. Gąsowski tłumaczy swoją wypowiedź.