Beata Pawlikowska przekonuje, że pandemia koronawirusa nie wybuchła przypadkowo. Według podróżniczki to kara za niszczenie Ziemi i działanie na szkodzę zwierząt. Twierdzi, że ludzkość odpowiada za rozwój pandemii.
Wykonanie kary wymierzonej przez sąd dla Daniela Martyniuka na razie musi zostać odłożone w czasie. Tabloid twierdzi, że mimo wszystko jest to synowi króla disco polo na rękę.