Daniel Martyniuk nie sprawia już kłopotów, jak w przeszłości. Mimo to wciąż ciągną się za nim, jak i za jego rodzicami, konsekwencje wynikające z dawnych błędów. Syn króla disco polo w 2021 r. usłyszał wyrok podtrzymujący sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów. Nie umiał utrzymać języka za zębami i obraził sędzię. Na świadka wezwano Zenka, który dwukrotnie nie stawił się na rozprawie. Nałożono więc na niego grzywnę. Czy słusznie?