- To przerażające, bo mam wrażenie, że w ludziach mojego pokolenia buzował ogień pasji, ambicji. Zatrważające jest, gdy ktoś nawet nie próbuje, a już się w życiu poddaje. Może uda nam się dzięki farmie komuś pomóc - mówi WP Wojciech Modest Amaro. Co z jego biznesami i pracownikami? Czym się teraz zajmuje?