Tomasz Karolak ma nowe tatuaże. Pojawiła się krytyka
Tomasz Karolak najwyraźniej znów postanowił postawić na mocny, buntowniczy wizerunek i szybko wzbudził nim spore zainteresowanie.
Ostatnio, gdy dał się przyłapać na spacerze paparazzi, uwagę kolorowej prasy przykuły na zdjęciach nowe tatuaże, których przybyło na dłoniach aktora. Na jednej z nich pojawiły się napis "love" i... ludzka czaszka.
"Super Express" sugeruje, że wizerunek gwiazdora jest naprawdę mroczny, zwłaszcza, że na jednym z jego palców dało się zauważyć sygnet z odwróconym krzyżem. Tabloid zwrócił się do jednego z księży o ocenę nowego stylu aktora. Duchowny nie omieszkał go skrytykować.
- To jest lansowanie się poprzez uderzenie w chrześcijaństwo. Na świecie tego nie ma. Nie wpuszczą cię do meczetu z odkrytymi nogami i w nieodpowiednim stroju. U nas chodzi się do kościoła w miniówkach i nikt nie zwraca nikomu uwagi. U nas nie ma żadnych konsekwencji za takie zachowanie. Dla mnie to jest takie zwrócenie na siebie uwagi kosztem religii, to jest przestępstwo, na to są paragrafy - ocenił w rozmowie z "Super Expressem" ksiądz Janusz Koplewski.
Tabloid twierdzi, że nie udało mu się uzyskać komentarza w sprawie nowego wizerunku, bo aktor był niedostępny. "SE" sugeruje, że metamorfoza może się wiązać z przygotowaniami do nowej roli. Warto też zaznaczyć, że Tomasz Karolak ma też zespół rockowy, Pączki w Tłuszczu. Nie od dziś wiadomo, że właśnie rockmani lubią szczególnie podkreślać niepokorną naturę, wykorzystując w swoich stylizacjach kontrowersyjne symbole. Tak więc czy zmiana jest związana z grą w zespole, czy z nowym aktorskim wcieleniem, raczej nie kryje się za nią złowroga ideologia.