Urszula Zelnik, Jerzy Zelnik
Niestety kilka lat temu Urszula przeszła rozległy wylew krwi do mózgu, który całkowicie odmienił życie całej rodziny Zelników.
Na początku było trudno, ale jestem zbyt silny, z dobrego kruszcu zrobiony, by się łamać. Nie poddaję się i nie poddam do osiemdziesiątki - mówił wtedy.