Na żonę
Męska wersja sposobu "na faceta". Bo cóż złego jest w pozowaniu do zdjęć ze swoją lubą? W chodzeniu z nią na każdą imprezę, nawet otwarcie sklepu z torebkami? Absolutnie nic! Zawsze przyjemnie pogrzać się w cudzym świetle, zjeść coś na bankiecie, aż któregoś dnia może ktoś podejdzie i poprosi o wywiad...